Nieznani sprawcy zakleili wiszące w Warszawie plakaty, które przypominały Niemcom i Austriakom o tym, że nadal nie oddali kilkudziesięciu tysięcy polskich dzieł sztuki, które zagrabili podczas II wojny światowej. Prace Wojciecha Korkucia przysłoniły plakaty, które porównują Niemców do myszy i psów.
W Warszawie od miesięcy wisiały plakaty autorstwa Wojciecha Korkucia skierowane do Niemców i Austriaków z hasłem: „Hej, Niemcu! Oddaj to, co Twój dziadek ukradł w Polsce. Albo zapłać za to! ”.
Na posterze widniało również historyczne zdjęcie pokazujące, jak niemieccy żołnierze wynoszą dzieła sztuki z warszawskiej Zachęty. Nawiązuje ono to do historycznego faktu, że nadal nie odnalazły się zrabowane w czasie II wojny światowej dzieła sztuki. Wśród nich można wymienić chociażby 840 dzieł z kolekcji Czartoryskich, w tym „Portret młodzieńca”, bezcenne dzieło Rafaela, które ostatni raz widziane było w gabinecie Hansa Franka, generalnego gubernatora ziem polskich w latach 1939–1945.
Czy naczelny Volks... @Michal_Bilewicz zdązył już donieść swoim pryncypałom w ambasadzie niemieckiej? pic.twitter.com/zBPQbpCZbX
— Wojciech Korkuć (@WojciechKorkuc) 28 listopada 2018
Plakaty przypominające o tym fakcie anonimowi aktywiści postanowili zakleić swoimi.
Czytaj więcej w dzisiejszej "Codziennej".
Witamy w nowym 2019 roku❗️
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 1 stycznia 2019
Oto pierwsze tegoroczne wydanie "Codziennej".
Więcej na https://t.co/nGnH6zz6Z9 #GPC pic.twitter.com/dSYPXwC7NK