Akcja pomocy dla Ukrainy. "Nie pozwólmy im umrzeć z zimna"

– Jeżeli pozwolimy Ukrainie umrzeć pod rosyjskimi gąsienicami albo z zimna i głodu, wkrótce sami staniemy w obliczu takich problemów – mówi redaktor naczelny "GP" Tomasz Sakiewicz.

Jak dodaje, konwój jest organizowany na prośbę czytelników "GP", którzy wspierali organizację poprzednich wysyłek. – Pomagają członkowie klubów "Gazety Polskiej", ale i anonimowi biznesmeni, a także ludzie niezamożni, bo każdy grosz się liczy – zaznacza Sakiewicz.

Jak przypomina "GPC", w obozach dla uchodźców na Ukrainie przebywa pół miliona uciekinierów, w tym blisko 150 tys. dzieci. Z powodu mrozów i braku żywności może dojść do katastrofy humanitarnej. Członkowie Stowarzyszenia "Pokolenie" szacują, że 80 tys. z nich grozi śmierć.

Pomoc trafi do obozów dla uchodźców w Hercowie, do Polaków mieszkających na Żytomierszczyźnie oraz do strefy antyterrorystycznej w Ługańsku i Doniecku – wylicza "Codzienna".

Datki można wpłacać na konto:
Stowarzyszenie „Pokolenie”
ING Bank Śląski
89105012141000002319853707

CZYTAJ TAKŻE:

Trwa akcja „Jestem Polakiem, pomagam Ukrainie”