17 maja rozpocznie się proces biznesmena Marka Falenty, jego współpracownika Krzysztofa Rybki, a także dwóch kelnerów oskarżonych ws. nielegalnych nagrań w warszawskich restauracjach. Grozi im do dwóch lat więzienia.
Przypomnijmy, że według śledczych motywy działania oskarżonych miały charakter biznesowo-finansowy. Według medialnych informacji nagrania miały być zemstą Falenty za śledztwo w sprawie firmy Składy Węgla, gdzie miał udziały, a także próbą zdobycia ważnych informacji dla jego działalności gospodarczej.
17 maja ma ruszyć proces biznesmena M.Falenty, jego współpracownika K. Rybki oraz dwóch kelnerów oskarżonych ws. nielegalnych nagrań
— PAP (@PAPinformacje) 14 kwietnia 2016
– Centralne Biuro Śledcze podczas przesłuchań mocno wpływało na moje zeznania. Im zależało, by sprawę zakończyć jak najszybciej. Przyjęta wersja budzi przecież tak wiele kontrowersji i zastrzeżeń, że powiązanie służb z tą sprawą jest dość oczywiste. Naciskano na mnie i grożono mi. Mówiono, że są osoby chcące pozbawić mnie życia. Wytykano mnie i traktowano jak osobę trędowatą – powiedział niedawno Konrad Lassota, kelner i somelier z restauracji "Sowa i Przyjaciele" na antenie Telewizji Republika. CZYTAJ WIĘCEJ