Jeżeli ktoś obciąży żołnierzy radzieckich, którzy ginęli, to niech to powie matce, które dziecko zginęło- powiedział Włodzimierz Czarzasty w programie „Gość Wiadomości”.
Rozmowa rozpoczęła się do sprawy wypowiedzi Roberta Biedronia w Parlamencie Europejskim, który przekonywał, że jako homoseksualista nie może wchodzić do niektórych miejsc w Polsce.
Czarzasty porównywał sytuację do II wojny światowej.
–Strefa wolna od Żydów to II wojna światowa, to Polska- powiedział.
Na jego słowa zareagował prowadzący program Michał Adamczyk. Dziennikarz dopytywał Czarzastego o tę sprawę. W końcu lider SLD przyznał, że obarcza winą Niemców. Dyskusja zeszła wtedy na sprawę słów Czarzastego sprzed kilku miesięcy, gdy ten twierdził, że to armia radziecka wyzwalała Polskę.
Adamczyk przypomniał liderowi SLD o Katyniu, o 17 września 1939 r. Czarzasty dalej próbował przekonywać, że sowieci wyzwalali tereny Polski.
– Na terenie Polski zginęło 700 tysięcy żołnierzy radzieckich. Gdyby pan porozmawiał z rodzicami i dziadkami, to by panu powiedzieli, że tereny, które zostały wyzwolone, tereny odzyskane, były wyzwalane przez dwie armie : Jedna armia to była armia wojska polskiego, w tym gen. Jaruzelskiego. (…) A druga to była armia radziecka- stwierdził Czarzasty.
Prowadzący program nie chciał zaakceptować nieprawdziwej wersji historii i dalej pytał Czarzastego o zbrodnie sowietów na Polakach.
– Jeżeli ktoś obciąży żołnierzy radzieckich, którzy ginęli, to niech powie to matce, której dziecko zginęło. To są moje poglądy, poglądy polskiej lewicy. Żołnierze wyzwalali również Polskę- powiedział lider SLD.
Adamczyk przypomniał mu pakcie Ribbentrop-Mołotow.
– Czy ci żołnierze przeszli i wyzwalali Polskę? (…) Pan powinien mówić: to robili dobrze, to robili źle- odpowiedział Czarzasty.