Warszawska Karta LGBT ogranicza wolność gospodarczą poprzez faworyzowanie przedsiębiorców wspierających ruch LGBT - ocenia Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.
Prawnik Ordo Iuris, doktor Tymoteusz Zych, uważa, że dokument wprowadza stosowanie tak zwanych klauzul antydyskryminacyjnych w umowach z kontrahentami miasta. Zdaniem Ordo Iuris, godzą one w wolność sumienia polskich przedsiębiorców i mogą doprowadzić do preferencyjnego traktowania przez władze Warszawy firm, które wspierają inicjatywy związane z działalnością LGBT.
- Zakaz dyskryminacji ze względu na orientację seksualną będzie dotyczyć wszystkich relacji między przedsiębiorcami a kontrahentami, obejmie również organizacje pozarządowe, które także są objęte tymi budzącymi wątpliwości klauzulami - wyjaśnia Tymoteusz Zych.
Franciszek Podlacha z Polskiego Towarzystwa Gospodarczego mówi, że klauzule antydyskryminacyjne mogą doprowadzić do przebudowy systemu kontraktowania zamówień publicznych oraz wykluczenia przedsiębiorstw nierealizujących postulatów Karty LGBT.
- Będzie powodować to, że w przetargach ogłoszonych przez administrację publiczną będą zwyciężać nie te firmy, które będą dawały najlepsze oferty pod względem cenowym i merytorycznym, ale te, które będą spełniać warunki ideologiczne, a to będzie prowadzić do niegospodarności ekonomicznej - zauważa Franciszek Podlacha. Zaznacza, że administracja publiczna powinna zachowywać bezstronność w sprawach świątopoglądowych.
Zdaniem Ordo Iuris współpraca z "tęczowymi sieciami pracowniczymi" oraz wprowadzenie tak zwanej "Karty różnorodności" zakładającej między innymi uwzględnianie orientacji seksualnej przy rekrutacjach czy ustalaniu wynagrodzeń - to inne zagrożenia dla przedsiębiorców wynikające z wprowadzenia Karty LGBT.
Przewodniczący Rady Generalnej Polskiego Towarzystwa Gospodarczego Konrad Banecki podkreślił, że zapisy spowodują różnicowanie pracowników i rozbicie zespołów pracowniczych. - Nie chcemy być oficerami nowej, neomarksistowskiej ideologii. Kolory się zmieniły, metody pozostały te same - zaznacza Konrad Banecki .
Zdaniem Ordo Iuris, podpisana w lutym przez prezydenta Warszawy Karta LGBT +, choć jest deklaracją, a nie dokumentem prawnym, to realizacja jej postulatów może doprowadzić do uprzywilejowania osób i instytucji według klucza ideologicznego oraz wspierania ruchu lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz osób transpłciowych. Dokument zakłada między innymi wprowadzenie od września do warszawskich szkół edukacji seksualnej według standardów WHO.