Dziś, w Środę popielcową, Kościół katolicki rozpoczyna trwający 40 dni okres Wielkiego Postu. Ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik Archidiecezji warszawskiej, mówił na antenie TV Republika, że wierni, "którzy chcą oczyścić swoją duszę", znajdą na to czas.
– W środy popielcowe przychodzi do kościoła bardzo dużo osób. Jako katolicy, musimy spojrzeć na to, ilu nas jest. Patrząc, jak ludzie wierzący traktują swoją wiarę myślę, że Środa popielcowa jest wielką mobilizacją, która wyróżnia się m.in. w jałmużnie i zadbaniu o modlitwę – oświadczył ks. Śliwiński.
Gość TV Republika mówił również o zachowaniu postu. – Odmawiam sobie czegoś, co mi się należy, w imię jakiejś intencji. Człowiek, któremu na czymś zależy, jest w stanie odmówić sobie więcej – przekonywał, dodając, że "nawrócenie jest powrotem do punktu wyjścia i jednocześnie powtórnym wyruszeniem w drogę". – Warto zadać sobie pytanie, czy moja modlitwa służy tylko temu, by wypowiedzieć Bogu swoje plany. Prawdziwa modlitwa polega bowiem na tym, by Pana Boga przede wszystkim wysłuchać – zaznaczył.
Mówiąc o sakramencie pokuty rzecznik Archidiecezji warszawskiej tłumaczył, że jest to "jedyny moment, w którym Bóg może przebaczyć nam nasz grzech". – Człowiek naprawdę potrzebuje miłosiedzia. Ktoś, kto go doświadczy, naprawdę zaczyna zmieniać swoje życie. Nie chodzi o to, że znowu upadłeś. Ważne, byś znowu powstał – powiedział ks. Śliwiński.
CZYTAJ TAKŻE: