Przejdź do treści

20 ratowników beskidzkiego GOPR ratowało grupę turystów. Trzy osoby są w szpitalu

Źródło: Fot. Facebook/GOPR Beskidy

Turyści utknęli w rejonie szczytu Babiej Góry. Nie byli w stanie kontynuować zejścia w stronę Przełęczy Brona i Markowych Szczawin ze względu na intensywne opady śniegu i silny wiatr, który osiągał prędkość 100 km/h.

O godz. 14:30 do ratowników dotarło zgłoszenie o 11 osobach w rejonie szczytu Babiej Góry, które ze względu na bardzo trudne warunki atmosferyczne nie były w stanie kontynuować zejścia w stronę Przełęczy Brona i Markowych Szczawin. W rejon szczytu Babiej Góry ruszył zespół trzech ratowników ze stacji na Markowych Szczawinach. Po 40 minutach od zgłoszenia udało się nawiązać ponowny kontakt telefoniczny z turystami i określić ich lokalizację w rejonie Przełęczy Lodowej. Niestety grupa rozdzieliła się, a część osób nie była w stanie kontynuować zejścia o własnych siłach. Po uzyskaniu tych informacji ratownicy wszystkich sekcji operacyjnych GB GOPR zostali poinformowani o prowadzonych działaniach. Zorganizowano duży zespół, który przygotował się do podjęcia ewakuacji i transportu kilku osób. Ratownik dyżurny powiadomił Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej.

Bez logicznego kontaktu

Ratownicy o godz. 15:30 dotarli do pierwszych turystów. Byli w dobrym stanie i kontynuowali zejście do schroniska. O godz. 16:30 ratownicy dotarli do kolejnych czterech osób oczekujących na Przełęczy Lodowej. Dwie z nich nie były w stanie nawiązać logicznego kontaktu i wymagały pilnej pomocy. Po zabezpieczeniu medycznym i termicznym osoby odzyskały świadomość, co dało nadzieję. Ratownicy transportowali ich w noszach. O godz. 18:15 zespoły z poszkodowanymi były już w okolicy Przełęczy Brona, skąd poszkodowani zostali opuszczeni na linach szlakiem w dół i dalej transportowani do dyżurki na Markowych Szczawinach, a następnie karetką górską do Zawoi Markowej, gdzie zostały przekazane Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Trzecią osobę, która wymagała opieki szpitalnej, ratownicy przetransportowali własną karetką.

Wyprawa ratunkowa zakończyła się o godz. 22, wzięło w niej udział 20 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR.

Facebook/GOPR Beskidy

Wiadomości

Dziewięcioletni chłopiec zmarł na dengę po ukąszeniu komara.

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Grom raził samolot. Miał właśnie lecieć do Londynu |FILM

Dyktator niszczył społeczeństwo. Skrzywdził tysiące dzieci

Odnaleźli zaginiony utwór Tiny Turner. Po 40 latach!

Ma wejść w użycie za 5 lat. W 3.5 h z Londynu do Nowego Jorku

Sztorm Herminia zbiera żniwo. Żywioł uderzył z mocą

Spełnili warunki Brukseli, ale... się wycofali. Euro nie będzie

Pochodnia na Morzu Śródziemnym? Na maszcie czarne kule

„Zniszczyła mi życie” – ujawniamy wszystkie kłamstwa ministry Tuska Katarzyny Kotuli

Stanowcza deklaracja Nawrockiego: nie podpiszę nominacji Klicha

Nadchodzi złoty wiek w stosunkach między USA a Węgrami

Romanowski o WOŚP, Owsiaku i Tusku

Rząd Tuska porzucił wszelkie inwestycje wodne

Szefowa dyplomacji UE zapowiedziała kolejne sankcje na Białoruś

Tragiczny pożar zniszczył ich dom. Możesz im pomóc!

Najnowsze

Dziewięcioletni chłopiec zmarł na dengę po ukąszeniu komara.

Ma wejść w użycie za 5 lat. W 3.5 h z Londynu do Nowego Jorku

Sztorm Herminia zbiera żniwo. Żywioł uderzył z mocą

Spełnili warunki Brukseli, ale... się wycofali. Euro nie będzie

Pochodnia na Morzu Śródziemnym? Na maszcie czarne kule

Grom raził samolot. Miał właśnie lecieć do Londynu |FILM

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Dyktator niszczył społeczeństwo. Skrzywdził tysiące dzieci

Odnaleźli zaginiony utwór Tiny Turner. Po 40 latach!