"Zatrzymanie ekspansji bolszewickiej zapobiegło rozprzestrzenianiu się rosyjskiej rewolucji komunistycznej na Zachód. Polscy żołnierze zmienili bieg historii, obronili całą Europę. Święto Wojska Polskiego znakomicie łączy przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Dlatego właśnie to najlepszy dzień, aby mówić o naszym bezpieczeństwie. Bezpieczeństwie tu i teraz. Bezpieczeństwie Polski w 2023 roku, ale i bezpieczeństwie w przyszłości. Bezpieczeństwie naszych dzieci i wnuków", mówił podczas swojego przemówienia na obchodach Święta Wojska Polskiego prezydent RP Andrzej Duda.
"15 sierpnia Święto Wojska Polskiego to dzień absolutnie wyjątkowy. To dzień, w którym oddajemy hołd polskim żołnierzom, którzy przelewali krew w obronie naszej ojczyzny na różnych polach bitewnych po to, żeby Polska była wolna. Po to, żeby Polska była niepodległa. Po to, żeby Polska była bezpieczna. To dzień, w którym wspominamy wielką wiktorię odniesioną w 1920 roku przez dopiero co odradzającą się RP nad sowiecką Rosją", zaczął prezydent.
Jak podkreślił - to właśnie "bohaterstwo polskich żołnierzy w Bitwie Warszawskiej zdecydowało o zwycięstwie". I dodał - "zwycięstwie, które miało ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny, jak i całej Europy".
Głowa państwa polskiego wspomniała również swoje noworoczne orędzie, którego w większości było poświęcone kwestiom bezpieczeństwa naszej kraju.
"Każdy widzi, że to sprawa absolutnie fundamentalna, dlatego że jak to nie raz w naszej historii bywało, ponownie przyszło nam żyć w niebezpiecznych czasach. Za naszą granicą od 1,5 roku toczy się pełnoskalowa wojna. Brutalna, rosyjska agresja na niepodległą Ukrainę przyniosła śmierć, ból i cierpienia. To wojna, której niestety wciąż nie widać końca. My Polacy od pierwszych chwil zaangażowaliśmy się w pomoc walczącej bohatersko z rosyjskim najeźdźcą Ukrainie. M.in. dzięki naszej pomocy Ukraina obroniła się i wciąż walczy. A dzięki temu, że obrońcy Ukrainy powstrzymują rosyjską nawałę, zadając agresorowi ogromne straty, Polska jest dziś bezpieczniejsza. Jeśli ktoś tego nie rozumie, krytykuje nasze zaangażowane i wsparcie to znaczy, że w gruncie rzeczy nie rozumie niczego. Nie rozumie na czym opiera się bezpieczeństwo Polski", mówił Andrzej Duda.
Prezydent zaznaczył przy tym - "niepodległa Ukraina też niepodległa Białoruś - są niezwykle istotne dla niepodległej Polski. Dla bezpieczeństwa naszych granic".
"A my, Polacy, zawsze traktujemy nasze granice jako świętość" - podkreślił.
"Wielokrotnie w historii były te granice atakowane. Polscy żołnierze przelewali krew w ich obronie. Dlatego doskonale wiemy, że obrona granic to jeden z absolutnych fundamentów niepodległości. Obrona naszej wschodniej granicy, granicy UE i NATO to dzisiaj kluczowy element polskiej racji stanu", przyznał Duda.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.