Dziś na platformie x.com Donald Tusk rozczulał się nad sondażami, co do poparcia poszczególnych ugrupowań politycznych. Po co zajmować się ważnymi dla Polaków sprawami? Lepiej cieszyć się czymś, co może nie być do końca zgodne z prawdą. I to wytknęła premierowi Paulina Matysiak!
Tusk w euforii, ale nie na długo
Szef rząd zamiast zająć się tym, co faktycznie trapi polskiego społeczeństwo w ostatnim czasie, albo chociażby usuwaniem skutków powodzi, rozczula się nad sondażami. Uwaga:
KO dzisiaj w dwóch badaniach (CBOS i United Surveys) u zdecydowanych wyborców osiągnęła 37 proc. Wiem, to tylko sondaże i jutro mogą być inne, ale mam dziś taką trochę chłopięcą satysfakcję, kiedy wyobrażam sobie miny ekspertów od sufitu Tuska (max 20%). Zaraz mi minie, obiecuję.
- napisał dumnie na x.com.
Szybka odpowiedź!
Na odpowiedź długo nie musiał czekać. Paulina Matysiak, do niedawna posłanka posłanka Razem, pyta premiera wprost: "to jak minie ta ekscytacja sondażami to może pan premier pochyli się nad sytuacją pracowników Poczty Polskiej?". Wątpliwe, aczkolwiek nadzieja umiera ostatnia.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.