Prezes GUS odwołany

Po bezprawnym przejęciu mediów publicznych, po ataku na prokuraturę,  KRS, TK, wszystkie środowiska niezależne od jego kamaryli, Tusk odwołał  dziś ze stanowiska prezesa Głównego Urzędu Statystycznego Dominika  Rozkruta.

Drobna rzecz, mogliby uważać niektórzy. Ale to przecież właśnie GUS,  publikując raporty, analizy, a nawet zwykłe "gołe" dane, obnażał  zakłamanie obecnej władzy. Teraz już może tak nie być, bo Tusk właśnie  "stłukł termometr".

Tusk nie ujawnił powodów swojej decyzji. Następca prezesa GUS nie został także wyznaczony. KPRM przekazała tylko, że rozpoczął się nabór na to  stanowisko, który potrwa do 2 grudnia.

Jak przypomina wprost.pl, Dominik Rozkrut kierował pracami GUS od 7  stycznia 2016 roku. Został powołany przez ówczesną premier Beatę Szydło. W przeszłości przez blisko dziewięć lat stał na czele Urzędu Statystycznego w Szczecinie. Z wykształcenia jest ekonomistą, a jego specjalizacje to ekonometria oraz statystyka. Jest również wykładowcą – prowadzi zajęcia ze studentami na Uniwersytecie Szczecińskim.

Główny Urząd Statystyczny wchodzi w skład rządowej administracji. Zajmuje się zbieraniem i udostępnianiem informacji statystycznych o większości dziedzin życia publicznego, a niekiedy także prywatnego. 

Prezes tej instytucji, który jest wyłaniany w drodze konkursu, podlega  bezpośrednio premierowi. Do jego obowiązków należy nadzór nad pracami  m.in. gabinetu prezesa, ale również kilku ważnych obszarów GUS m.in.  Departamentu Systemów Teleinformatycznych, Geostatystyki i Spisów; Departamentu Programowania i Koordynacji i Rejestrów; oraz Departamentu 
Innowacji.

W sieci zawrzało! 

Wraz z tymi informacjami, w sieci wywołała się kolejna burza. Wielu internautów nie szczędzi słów krytyki pod adresem Tuska.

Źródło: Republika, x.com, wprost.pl, KPRM

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google