"To jest początek końca Schengen, a koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec UE" – powiedział w TVN 24 wiceminister SZ Marek Prawda o kontrolach granicznych w Niemczech.
"My mówimy, że jeżeli wy to wprowadzicie, to wprowadzą też inni. I to jest początek końca Schengen. A koniec Schengen to jest w pewnej perspektywie koniec Unii", ostrzegł Prawda.
Polityk od Tuska zauważył także, że "Unię trzeba chronić w ten sposób, żeby zmienić prawo azylowe, żeby dostosować reformy migracyjną do nowych zjawisk".
Prawda odniósł się też do zapowiedzi lidera koalicji 13 grudnia dotyczącej czasowego zawieszenia prawa do azylu.
Jak przypomniał, kwestia migracji była jednym z najważniejszych tematów czwartkowego posiedzenia Rady Europejskiej. Przywódcom UE udało się przyjąć jednomyślnie konkluzje w tej sprawie, a RE wyraziła solidarność z Polską i innymi państwami, które doświadczają instrumentalizowania migracji.
Czym tłumaczyć otwarte i ostre krytykowanie Niemiec przez zwykle im powolny obóz Tuska? Jak podkreślają obserwatorzy sceny politycznej, jest to związane ze słabnącą pozycją SPD i kanclerza Scholza. Tusk, jak zawsze, ma czuć się związan z CDU i politykami tej partii - w tym odgrywającymi czołową rolę w UE von der Leyen i Weberem.
Ich wytycznym raczej się nie przeciwstawi.
Źródło: TVN 24, dorzeczy.pl, Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.