Beata Szydło: Scholz wydał dyspozycje Tuskowi, a potem go wsypał
Każdego dnia dochodzi do łamania konstytucji i prawa oraz destrukcji polskiego Państwa – mówiła dziś w programie „Michał Rachoń” Beata Szydło. Europarlamentarzystka odniosła się również do łamania praworządności w Polsce przez ekipę Tuska.
Odpowiedzialnośc obywateli
Według Beaty Szydło to, co się dzieje w kraju pokazuje, że w najbliższym czasie trudno będzie nazywać Polskę krajem demokratycznym.
- Władza Tuska doprowadziła do tego, że trudno odnaleźć się w tym bałaganie. Pytanie, jak dziś interpretować prawo. A do tego dochodzą bezczelne ataki na ludzi, którzy nie łamali prawa w czasie naszych rządów. Chodzi w tym o to, aby wyborcy Tuska, ta najtwardsza grupa była usatysfakcjonowana. Dlatego tym większa jest odpowiedzialność obywateli, którzy w maju będą głosować i mogą odwrócić ten trend.
- mówiła Beata Szydło.
Niewinni są wsadzani i torturowani
Red. Michał Rachoń zapytał również o zwolnienie z aresztu w Wielkiej Brytanii Michała Kuczmierowskiego. Przypomnijmy, że wczoraj M. Kuczmierowski został zwolniony po wpłaceniu kaucji. - To bardzo rzadka sprawa. Jak można to interpretować? - dopytywał red. Rachoń.
- Cieszę się, że pan Michał Kuczmierowski wyszedł z aresztu i będzie mógł się bronić. Stwierdził, że chce tu wrócić i bronić się w sądzie. Pytanie tylko, czy to będzie możliwe? Czy sądy polskie to gwarantują? Gdy stajemy przed sytuacją, że niewinni ludzie są wsadzani do więzienia, są tam przetrzymywani i torturowani to dobrze, że on będzie mógł teraz wrócić do rodziny i odpowiadać z wolnej stopy.
- podkreśliła polityk PiS.
Bitwa o Hostomel
Michał Rachoń przypomniał bardzo ważny wątek dotyczący udziału sprzętu wojskowego w bitwie o Hostomel na Ukrainie. Ten sprzęt dostarczała Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych, kierowana przez M. Kuczmierowskiego.
- To jest bardzo ważna informacja i pokazuje nowe światło tej historii. Wiadomo, że Polska była od początku zaangażowana i pomagała w działaniach wojennych. Sądzę, że to są informacje które będzie mógł przekazać pan Kuczmierowski. Było wiadome, że w dużym stopniu działania agencji rezerw strategicznych były nakierowane na pomoc Ukrainie.
- przypominała Beata Szydło.
Dyspozycje z Berlina dla Tuska
Europarlamentarzystka PiS odniosła się również do słów Olafa Scholza, który powiedział w debacie wyborczej że obdzwonił premierów sąsiadów Niemiec i poinformował ich, że muszą oni przyjąć imigrantów z Niemiec. - A dzień wcześniej Tusk mówi, że będą się pojawiały takie informacje – jak to tłumaczyć, komu pani bardziej wierzy?
- Bardziej wierze w tej sytuacji kanclerzowi Niemiec. Myślę, że Tusk dostał takie polecenie ze strony Scholza. Tusk był bardzo zaangażowany w sprawie tej polityki migracyjnej. Spieraliśmy się wcześniej w Parlamencie Europejskim o to jak ma wyglądać. Teraz odebrał telefon z Berlina i odebrał dyspozycje, a wie, że polskie społeczeństwo nie popiera przyjmowania nielegalnych imigrantów. Zorientował się wtedy, że musi nakłamać i wymyśla różne historie. Tymczasem Scholz powiedział prawdę. Wsypał Tuska i wezwał go do wykonania polecenia.
- oceniła była premier.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X