Obecna koalicja zniechęca ludzi do popierania elektrowni jądrowych
Pomimo dużego zainteresowania inwestycją, poparcie dla budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej w regionie Pomorza maleje. Lokalne samorządy apelują o większe wsparcie finansowe oraz szczegółowe informacje dotyczące kluczowych aspektów projektu, takich jak plany transportowe czy warunki pracy dla zatrudnionych przy budowie. Trzeba przyznać, że obecna władza robi wszystko, by zniechęcić mieszkańców do popierania takich inicjatyw.
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Jarosław Białk, samorządowiec przyznał, że inwestycja budzi duże zainteresowanie wśród mieszkańców, jednak poparcie dla niej zaczyna maleć. Podkreślił, że obecnie mniej niż połowa okolicznych mieszkańców wspiera budowę elektrowni atomowej.
Samorządowiec zaznaczył, że lokalne władze wciąż nie otrzymały od inwestora szczegółowych informacji dotyczących kluczowych aspektów projektu, takich jak plany transportowe, rozmieszczenie pracowników czy zapewnienie im odpowiednich warunków. To tematy, które coraz częściej interesują mieszkańców.
Dodał również, że gminy z regionu będą apelować o większe wsparcie finansowe, aby przygotować się do realizacji tej ogromnej inwestycji.
Budowa elektrowni musi przynieść korzyści mieszkańcom Pomorza, dlatego postanowiliśmy przyjąć wspólne stanowisko w tej sprawie
– mówił Jarosław Białk.
Widać, że bez wsparcia państwa takie projekty będą marnotrawione. Jak wiemy dla rządu koalicji 13 grudnia budowa elektrowni jądrowych, tak jak CPK to wyraz gigantomanii więc robią wszystko, by tego typu inwestycje nie były realizowane.
Złożenie wniosku
Polskie Elektrownie Jądrowe złożyły w październiku wniosek do dozoru jądrowego o ocenę systemu chłodzenia planowanej elektrowni pod kątem bezpieczeństwa.
Spółka, w całości należąca do Skarbu Państwa, jest inwestorem i operatorem projektu. Posiada już decyzję środowiskową oraz zasadniczą, dla budowy elektrowni o mocy do 3750 MWe w Lubiatowie-Kopalino. Podpisano także umowę z konsorcjum Westinghouse-Bechtel na projektowanie elektrowni.
Rząd złożył do Komisji Europejskiej wniosek o przyznanie pomocy publicznej w formie dokapitalizowania spółki kwotą 60 mld zł oraz poprzez kontrakt różnicowy. Wybudowana będzie w technologii AP1000 Westinghouse oraz posiadać trzy bloki. Pierwsze prace mają ruszyć w 2028 roku, z planowanym zakończeniem w 2035 roku.
Źródło: money.pl, GW
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.