Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w czwartek, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu jego ugrupowanie złoży wniosek o wotum nieufności dla minister zdrowia Izabeli Leszczyny. Ocenił, że sytuacja w służbie zdrowia jest dramatyczna. Prezes PiS zdradził również, kiedy PiS ogłosi kandydata na prezydenta.
Jak mówił Kaczyński na konferencji prasowej, sytuacja w służbie zdrowia jest dramatyczna i jest to element szerszego zjawiska: "ciężkiego kryzysu polskich finansów publicznych".
"Trzeba pamiętać, że ten kryzys jest wywołany nie jakimiś obiektywnymi okolicznościami, tylko faktem politycznego przyzwolenia (...) na nadużycia. Te nadużycia to stały problem rządów formacji, która dzisiaj jest przy władzy"
- mówił Kaczyński.
Jak stwierdził, sytuacja w finansach publicznych odbija się na służbie zdrowia, gdzie - jak mówił - dochodzi do ograniczenia np. rehabilitacji dzieci. "Służba zdrowia nie jest dzisiaj w stanie wykonywać swoich obowiązków" - ocenił.
Dlatego - dodał - zdecydowana reakcja jest potrzebna.
"Nie mamy tutaj innego instrumentu, niż tylko zażądać zmiany ministra zdrowia, a takie żądanie jest w naszej sytuacji prawnej po prostu niczym innym, jak wnioskiem o wotum nieufności dla pani minister" -
powiedział Kaczyński.
Zapowiedział jednocześnie, że wotum nieufności dla minister zdrowia Izabeli Leszczyny PiS złoży na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które zaplanowano w dniach 6-8 listopada. "Z tego wynika, że albo na kolejnym (posiedzeniu Sejmu - PAP), albo jeszcze na kolejnym, będzie musiał zgodnie z prawem być rozpatrywany" - wskazał Kaczyński.
Prezes PiS był pytany m.in. o to, czy PiS ma ustaloną datę ogłoszenia swojego kandydata na prezydenta i czy były szef MEiN Przemysław Czarnek, który ogłosił rozpoczęcie "tournee" po Polsce, może być "czarnym koniem" partii w przyszłorocznych wyborach.
"Ja nie wiem, czy my mamy czarnego konia, czy może białego. W tej chwili są badania"
- odparł Kaczyński.
"Sądzę, że w drugiej połowie listopada będziemy mogli zaspokoić państwa ciekawość"
- dodał.
Szef PiS podkreślił, że wysoko ceni Czarnka. "Wyjątkowo utalentowany człowiek, sądzę, że z wielką przyszłością. Tylko jest takie pytanie: czy jest w stanie wygrać, szczególnie w drugiej turze, wybory" - mówił prezes PiS.
Kaczyński podkreślił, że wybór kandydata partii na prezydenta będzie poparty "rozległymi badaniami". "Chodzi tylko o jedno - zwycięstwo w tych wyborach" - zaznaczył.
Wybory prezydenckie odbędą się na wiosnę przyszłego roku. Andrzej Duda kończy urzędowanie w sierpniu 2025 r. W kontekście tych wyborów w PiS, pod wodzą lidera ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego, od kilku miesięcy działa zespół zajmujący się wyborem kandydata partii.
Źródło: PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.