"Nie kontroluję i nigdy nie kontrolowałem Trybunału Konstytucyjnego" - odparł dziennikom w Sejmie Jarosław Kaczyński, prezes PiS. Co więcej, określił również, że komisje śledcze, które tak ochoczo powołuje koalicja 13 grudnia, to... "jedna wielka patologia".
Trybunał Konstytucyjny orzekł w środę, że uchwała Sejmu, na podstawie której powołano komisję śledczą ds. wyborów korespondencyjnych z 2020 r., jest niezgodna z konstytucją. Sejm nie może, opierając się np. na przekonaniu społecznym, uruchamiać tak szczególnego trybu kontrolno-śledczego - podkreślił TK.
Jak przypominamy, 10 września TK orzekł, że zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. Sędzia Stanisław Piotrowicz, uzasadniając decyzję Trybunału mówił, że uchwała o powołaniu komisji śledczej ws. Pegasusa została "dotknięta wadą prawną". W opinii TK Sejm podejmował uchwałę, obradując "w niewłaściwym składzie" poprzez uniemożliwienie sprawowania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi (którzy zostali skazani prawomocny wyrokiem).
Polityk wypowiadał się dziś na ten temat w Republice:
Nielegalna komisja poluje na Ziobrę. Polityk wprost: „Nie ulegnę przemocy”
"Nie kontroluję TK"
Lider PiS pytany dziś przez dziennikarzy w Sejmie, "dlaczego akurat teraz pojawia się wyrok TK ws. komisji ds. wyborów korespondencyjnych, kiedy komisja zdecydowała o skierowaniu zawiadomień do prokuratury na najważniejszych polityków PiS".
"Proszę wybaczyć, ale ja naprawdę nie tylko w żaden sposób nie kontroluję i nie mogę kontrolować i nigdy nie kontrolowałem TK, ale także - przyznam się, chociaż być może niektórzy w Trybunale będą mieli do mnie o to pretensję - nie obserwuję jego orzecznictwa w tym momencie, i po prostu nie wiem dlaczego i w jakim czasie pewne orzeczenia TK zapadają"
– odparł szef polskiej opozycji.
Kaczyński był także pytany o to, "dlaczego politycy PiS bojkotują sejmowe komisje śledcze i czy obawiają się czegoś".
"Nie obawiamy się niczego" - oświadczył szef PiS i podkreślił, że te komisje "są kolejno uznawane przez TK za nielegalne; a my uznajemy TK".
Polityk PiS ocenił, że wszystkie powołane w tej kadencji Sejmu komisje śledcze okazały się jedną wielką patologią.Poza komisją ds. wyborów korespondencyjnych są to komisja ds. Pegasusa oraz tzw. afery wizowej.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.