Natomiast zwracam państwa uwagę na pewien kruczek prawny. Pół żartem, pół serio, ale rozmawialiśmy już o tym, i też na tej konferencji prof. Garlicki o tym mówił. Zobaczcie, do czego PiS doprowadził Polskę. PiS doprowadził Polskę do tego, że będziemy mieli za chwilę wybory prezydenckie. I to ktoś musi stwierdzić ich ważność, żeby przyszły prezydent mógł złożyć przysięgę. W pozostałych przypadkach wyborów jest domniemanie ważności wyborów, a SN może co najwyżej stwierdzić, że nie były ważne, jeśli ma na to dowody. W przypadku wyboru prezydenta orzeczenie SN o ważności wyborów jest warunkiem, żeby mógł być wpuszczony na salę i złożyć przysięgę (...) Chyba nie muszę państwu mówić, co będzie, jeśli prezydent nie będzie mógł złożyć przysięgi. Kto będzie wtedy wykonywał jego funkcję w zastępstwie prezydenta. To nie ja wymyśliłem, to prof. Garlicki na to zwrócił uwagę. Ale to też pokazuje, do jakiego stanu prawnego doprowadził nas PiS

powiedział Hołownia podczas wczorajszej konferencji prasowej.

Mówiąc wprost, Hołownia przyznał wprost, że jak wybory prezydenckie wygra polityk z obozu opozycji, to oni nie uznają wyroku Sądu Najwyższego i to on, Szymon Hołownia może zostać prezydentem. Scenariusz z horroru? Nie, to demokracja walcząca w całej krasie. 

Dziś Hołownia zapomniał wyłączyć mikrofon podczas posiedzenia Sejmu i co powiedział, co pośmieszkował? Posłuchaj sam:

Czy Polacy widzą, jak obłudna i pełna hipokryzji jest ta władza? Władza, która codziennie okłamuje Polaków, manipuluje i po prostu likwiduje każdą formę praworządności w Polsce!

Źródło: Republika