Przejdź do treści

Niezwykła wystawa w Krakowie. Opowiada o świętowaniu

Źródło: Muzeum Krakowa Facebook

Tradycyjne krakowskie obrzędy, zwyczaje oraz praktyki religijne, jak Pochód Lajkonika, odpust Emaus i procesja św. Stanisława, są tematem najnowszej wystawy Muzeum Krakowa pt. "Od wielkiego dzwonu. Świętowanie w Krakowie". Ekspozycję od czwartku będzie można oglądać w Domu pod Krzyżem przy ul. Szpitalnej.

Tytuł wystawy "Od wielkiego dzwonu" odnosi się do powiedzenia wywodzącego się z tradycji krakowskiej i nawiązuje do Dzwonu Zygmunta z Katedry Wawelskiej, który bije tylko w święta oraz w chwilach ważnych dla Krakowa i kraju. Jego dźwięk można usłyszeć ok. 30 razy w roku, m.in. w Wielkanoc i Boże Narodzenie, Święto 3 Maja i Dzień Niepodległości.

"Dzwon niezmiennie od ponad 500 lat ogłasza krakowianom nadejście czasu wyjątkowego. Mówiąc, że robimy coś od wielkiego dzwonu, mamy na myśli, że robimy coś rzadko, przy szczególnej okazji, świątecznie" - wskazała kuratorka wystawy, Izabela Okręglicka.

 

Zwyczaje i obrzędy

Ekspozycja pod tym tytułem opowiada o najważniejszych lokalnych praktykach religijnych, zwyczajach oraz obrzędach, które znane są szeroko w całej Polsce, choć często nieznana pozostaje ich geneza. Wśród nich znalazły się m.in. pochód Lajkonika, szopkarstwo krakowskie, odpusty Emaus i Rękawka czy procesja św. Stanisława.

"Teoretycy religii i niejednokrotnie stwierdzali, że człowiek nie mógłby żyć w jednostajności, musi swoje życie dzielić na czas codzienny i czas niezwykły, który jest chwilą oddechu od monotonii życia. W dawnych kulturach tradycyjnych ludzie żyli, trzymając się ściśle norm i zasad, które tłumaczyły im zjawiska we wszechświecie. Przestrzeganie tradycji miało gwarantować utrzymanie ustalonego porządku świata, do tego wykorzystywano różne zabiegi religijno-magiczne oraz przesądy, które z biegiem czasu utrwalały się, często odcinając się od swojego pierwotnego znaczenia" - przypomniała Izabela Okręglicka, zaznaczając, że szczególnie widoczne stało się to współcześnie.

"Podczas przemian kulturowo-społecznych i gospodarczych zmienia się kontekst dorocznych świąt, a część tradycyjnych zwyczajów jest kontynuowana, ale bez rozumienia ich" - dodała kuratorka.

Współczesne świętowanie

Twórcy wystawy starają się przyglądać również temu, jak krakowianie świętują obecnie. W narracji wystawy znalazły się też wybrane tradycje mniejszości kulturowych i wyznaniowych Krakowa, jak święta żydowskie, protestanckie, prawosławne, które mają dopełnić obrazu Krakowa jako miasta wielokulturowego z wielowątkową przeszłością.

Muzeum Krakowa podało, że jest to pierwsza ekspozycja tematycznie wpisującą się w zakres działań Centrum Interpretacji Niematerialnego Dziedzictwa Krakowa mieszczącego się w Domu pod Krzyżem, którego zadaniem jest m.in. dokumentowanie lokalnych zwyczajów i tradycji ludowych.

Wystawa czasowa "Od wielkiego dzwonu. Świętowanie w Krakowie" będzie dostępna dla zwiedzających od czwartku do 14 września 2025 r. w Domu pod Krzyżem przy ul. Szpitalnej 21 w Krakowie.

Źródło: PAP, Muzeum Krakowa

Wiadomości

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Najnowsze

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament