Trzymali Syryjczyków w łańcuchach ponad pół wieku. Reżim Asadów
Historia reżimu Asadów w Syrii to opowieść o władzy, sile i brutalnych represjach, która w końcu ustąpiła pod naporem ludu.
Początek dynastii: Hafiz al-Asad (1971)
Był rok 1971, kiedy Hafiz al-Asad, generał lotnictwa i członek Partii Baas, przejął kontrolę nad Syrią. Syn alawickiego rolnika z małej wioski na wzgórzach Alawitów stał się jedną z najpotężniejszych postaci na Bliskim Wschodzie. Hafiz zbudował system oparty na żelaznym uścisku władzy, lojalności armii i aparatu bezpieczeństwa, które tłumiły każdy przejaw buntu.
Pod jego rządami Syria przekształciła się w państwo policyjne, gdzie nawet szept sprzeciwu mógł oznaczać śmierć. Kiedy w 1982 roku Bracia Muzułmanie wzniecili powstanie w Hamie, odpowiedź Hafiza była bezlitosna – zburzył miasto, zabijając dziesiątki tysięcy ludzi. To wydarzenie stało się symbolem brutalności jego reżimu, ale i jego determinacji do utrzymania władzy.
Dziedzictwo władzy: Baszszar al-Asad (2000)
Po śmierci Hafiza w 2000 roku władza przeszła na jego syna, Baszszara al-Asada. Początkowo ludzie mieli nadzieję na zmiany. Baszszar, młody lekarz wykształcony w Londynie, wydawał się bardziej otwarty na reformy niż jego ojciec. Krótki okres liberalizacji, nazwany „Damasceńską Wiosną”, dał nadzieję na nową Syrię.
Nadzieje te szybko zgasły. Baszszar udowodnił, że jest wiernym synem swojego ojca, kontynuując politykę represji. Syryjczycy mieli coraz mniej wolności, a gospodarka – choć częściowo otwarta na kapitał zagraniczny – nadal cierpiała z powodu korupcji i nepotyzmu.
Arabskie Wiosny i wybuch wojny (2011)
W 2011 roku fala Arabskiej Wiosny dotarła do Syrii. Ludzie wyszli na ulice, domagając się reform, demokracji i końca represji. Protesty początkowo były pokojowe, ale odpowiedź reżimu była brutalna. Wojsko otwierało ogień do demonstrantów, a tortury i masowe aresztowania stały się codziennością.
Z czasem protesty przerodziły się w otwartą wojnę domową. Kraj pogrążył się w chaosie, a Baszszar al-Asad utrzymywał się u władzy tylko dzięki wsparciu Rosji i Iranu. W międzyczasie pojawiły się nowe siły, w tym radykalne grupy jak Państwo Islamskie, które jeszcze bardziej skomplikowały sytuację.
Upadek reżimu: ostatnie dni Asadów? (2024)
Mimo wsparcia Rosji i Iranu pozycja Baszszara al-Asada słabła, choć tyrania wydawała się niepodważalna. Lata wojny zrujnowały Syrię i gdy wydawało się, że nic się szczególnego nie wydarzy, rebelianci wykorzystali fakt, że Rosja i Iran pochłonięte są swoimi problemami. W ciągu tygodnia przeprowadzili błyskawiczną ofensywę wyzwalając Aleppo. Minionej nocy wyzwolili Homas i dotarli do Damaszku.
Według różnych źródeł Baszszar al-Asad uciekł. Dokąd? Jeśli był na pokładzie samolotu, który wskazywano, to samolot miał albo awaryjne lądowanie albo spadł zestrzelony rakietą. Wielu powątpiewa, by miał się na pokładzie tego samolotu znaleźć.
Osoba, której źródłom ufam, twierdzi, że w kierunku syryjskiego samolotu Air IL-76T wystrzelono rakietę przeciwlotniczą, rzekomo przewożącą Baszara al-Assada. Osobiście nie wierzę, że Assad był na pokładzie samolotu; prawdopodobnie wyleciał do ZEA wcześniej.
Bez względu na to, czy oprawca narodu syryjskiego się odnajdzie, czy nie, dziś Syryjczycy uwolnili się od reżimu, który niewolił ich przez ponad pół wieku. Udział w tej niewoli, a w szczególności dramatach, które przetoczyły się przez Syrię w 2011 roku i później, ma Rosja, która wspierała reżim al-Asada i Barack Obama, który w 2011 roku zamiast wesprzeć zmiany niesione Arabską Wiosną, otworzył na Bliskim Wschodzie puszkę Pandory, która dla Syryjczyków skończyła się gehenną trwającą ponad dekadę, a dla Europy kryzysem imigracyjnym trwającym do dziś.
Czy Syria będzie teraz wolna? Czy Syryjczycy będą mogli wrócić do swojej Ojczyzny z wygnania? Czy ich ojczyzny nie opanuje inny reżim? Świat przekona się już niedługo. Syryjczycy sami sobie nie poradzą. Potrzebna będzie pomoc. Mądra i dobra. Donald Trump słusznie zauważył, że "Świat trochę oszalał". Ktoś musi to szaleństwo zakończyć i uczynić świat znowy wielkim.
Źródło: Republika