82 lata temu sowiecki okupant rozpoczął wywózki Polaków na Syberię. Łącznie we wszystkich deportacjach wysiedlono z domów blisko milion obywateli polskich. Większość z nich poniosła śmierć w syberyjskich mrozach.
10 lutego 1940 r. władze sowieckie przeprowadziły pierwszą z czterech masowych deportacji obywateli polskich. Pierwsza z masowych wywózek objęła co najmniej 140 tysięcy obywateli polskich. Celem wywózki stali się osadnicy cywilni i wojskowi oraz pracownicy służby ochrony lasów i ich rodziny.
Charakterystyczne dla pierwszej deportacji było wywiezienie Polaków w bardzo różne rejony Związku Sowieckiego. Zostali oni rozrzuceni po północnych obwodach Rosji oraz na zachodniej Syberii. Miejscem zsyłki obywateli polskich stała się także Jakucja, Obwód Nowosybirski, Kraj Ałtajski, obszary Uralu oraz Republiki Komi.
Sybiracy zostali rozsiani po całym Związku Radzieckim, od Uralu po jego azjatyckie krańce.
Deportowani Polacy byli umieszczani w ośrodkach pracy przymusowej, na których w dużej mierze opierała się ekonomika sowiecka. Były to m.in. prace przy budowie linii kolejowych, czy wycince lasów.
W czasie transportu deportowani umierali z zimna, głodu i wyczerpania. Tylko do połowy 1941 roku z tego powodu śmierć poniosło co najmniej 20 tysięcy osób.
CZYTAJ: Ekshumacje w dołach śmierci. Kolejne masowe groby ofiar komunistycznego reżimu
Głównym celem okrutnej zsyłki było zdepolonizowanie wschodnich terenów Rzeczypospolitej oraz ich zsowietyzowanie, skomunizowanie i przeprowadzenie zmiany struktury narodowej.
O ty, że komunistyczny mordercy są stawiani na piedestały przez lewicowych polityków wspominał na antenie Telewizji Republika były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
- Upowszechnianiem symboli komunistycznych chcą wprowadzić komunistyczny program i przywrócić komunistyczny system. Zespołem Lewicy kierują ludzie, którzy byli w PZPR ludzie, którzy służyli w aparacie bezpieczeństwa — podkreślił Macierewicz.
CZYTAJ: Macierewicz: Posłowie Lewicy w polskim Sejmie gloryfikują totalitaryzm
CZYTAJ: Skandaliczna reklama na uczelni. Do promocji wykorzystano wizerunki komunistycznych zbrodniarzy