Przejdź do treści

Odwet Niemców za ucieczkę Wiejowskiego. Mija 81 lat od pierwszej ucieczki z Auschwitz

Źródło: pixabay/DzidekLasek

6 Lipca 1940 roku w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau wydarzyła się niezwykła historia. Jeden z więźniów, Tadeusz Wiejowski dokonał ucieczki z obozu. Ta sytuacja rozwścieczyła okupanta. Sam bohater niedługo cieszył się wolnością.

14 czerwca 1940, do KL Auschwitz dociera pierwszy transport z więźniami. Wśród nich jest 26-letni szewc Tadeusz Wiejowski z więzienia w Tarnowie. Otrzymuje numer obozowy 220. 6 lipca podejmuje decyzję o ucieczce. Wiejowskiemu pomaga pięciu współwięźniów: Bolesław Bicz, Emil Kowalowski, Stanisław Mrzygłód, Józef Muszyński i Józef Płatek. Przebierają oni Wiejowskiego w strój jednego z nich i razem wyszli na zewnątrz obozu. Pomocnicy Wiejowskiego byli więźniami zatrudnionymi w obozie jako elektrycy. Wiejowski po otrzymaniu pieniędzy i prowiantu ucieka w pociągu towarowym.

Już dwa dni później jego pomocnicy zostają aresztowani. Do końca wojny dożył tylko Bolesław Bicz. Tadeusz Wiejowski po długiej podróży dociera do wsi Kołaczyce w województwie podkarpackim. Ukrywa się tam ponad rok. Niestety jesienią 1941 zostaje aresztowany, a następnie rozstrzelany.

Morderczy apel za karę

Niemiecki okupant był tak wściekły z powodu ucieczki więźnia, że zoorganizowali apel dla wieźniów obozu. Trwał on od 6 lipca, od godz. 18 do 7 lipca, do godz. 14. Uczestniczyło w nim 1311 więźniów. Stojący więźniowie byli bici przez hitlerowców, nie oszczędzano także chorych i tych więźniów w podeszłym wieku. Podczas apelu zmarł pierwszy więźnień obozu Dawid Wongczewski. Nie wiadomo jednak nic o tym człowieku, poza jego imieniem i nazwiskiem. Prawdopodobnie trafił do Auschwitz w drugim transporcie 20 czerwca 1940 roku.

 

TVP 3

Wiadomości

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

Z USA płyną podziękowania dla TV Republika

Wielki "przekręt" w łódzkim sądzie. Oszustwa trwały blisko 10 lat

Karol Nawrocki broni górnictwa i energii atomowej

Morawiecki bez immunitetu!

Kolejny spadek wskaźnika urodzeń. Osiągnął najniższy poziom w historii

Jak ułożą się relacje Polski z USA?

Trump stawia twarde żądania państwom NATO

Najnowsze

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Żyjemy obecnie w niepoważnym państwie i liczenie na to, że Jarosław Stróżyk, będzie tłumaczył się z bliskich relacji z ludźmi związanymi z Rosją, albo nawet wprost z Rosjanami, jest naiwne - mówi prof. Sławomir  Cenckiewicz

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach