Główny Urząd Statystyczny poinformował w piątek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu br. spadła o 0,3 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 0,3 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 3,6 proc. rdr.

Według PIE, dane pozbawione wahań sezonowych wskazują na rosnący wolumen sprzedanych dóbr w ostatnich miesiącach.

"Słabe wyniki sprzedaży w ujęciu rocznym to też po części efekt statystyczny, wynikający z napływu uchodźców z Ukrainy w 2022 r. Jego wpływ jednak stopniowo wygasa, dlatego w kolejnych miesiącach wyniki będą lepsze" - dodano.

W najbliższych miesiącach sprzedaż zacznie ponownie rosnąć. Sprzyjać temu będzie poprawa sytuacji finansowej gospodarstw domowych wskazywana w badaniach koniunktury. Spodziewamy się wzrostu konsumpcji prywatnej o 1,5% r/r w bieżącym kwartale i o 2,8% średnio w 2024 r. pic.twitter.com/tKhyRiB3BR

— Polski Instytut Ekonomiczny (@PIE_NET_PL) October 20, 2023

Analitycy PIE wskazują, że wzrost wynagrodzeń ponownie jest szybszy od inflacji, w efekcie rośnie zamożność konsumentów.

"Badania koniunktury GUS wskazują, że konsumenci dostrzegają poprawę sytuacji finansowej. Wskaźniki ufności są najwyższe od dwóch lat. To będzie sprzyjać lepszym wynikom w handlu i usługach. Spodziewamy się, że konsumpcja prywatna wzrośnie nawet o 1,5 proc. r/r w bieżącym kwartale i o 2,8 proc. średnio w 2024 r." - ocenili.

Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank; przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące m.in. kluczowych obszarów gospodarki.