„Biznes Polska”. Jak wygląda polski rynek dronów?
Pandemia sprzyja rozwojowi technologii. W ostaniach latach mieliśmy kilka ciekawych pilotaży z dronami transportowymi. Firma FARADA zajmuje się produkowaniem dronów w transporcie medycznym.
Prezes firmy „FARADA” Szymon Kupaj tłumaczy, że podejmowane są współprace zagraniczne, gdzie flota przygotowywana jest do codziennego transportu pomiędzy jednostkami laboratoriów, szpitali, punktów pobrań. Szczególnie sprawdza się to w przypadku walki z pandemią, gdzie transport musi być szybki i niezawodny.
Transport dronowy sprawdza się w większych aglomeracjach, gdzie mówiąc wprost - mała obudowana lodówka, dronem jest w stanie przemieścić się dwa razy szybciej i taniej.
Zakres transportu medycznego wśród dronów jest szeroki
- Od prostych próbek krwi, aż po elementy wycinków podczas operacji – oznajmił prezes Kupaj. Firma „FARADA” przygotowuje specjalne lodówki do przewożenia przeszczepów. Misją jest również budowanie nowych dróg, sieci, ale także mamy ambicję iść na całą Europę – podkreślił prezes.
Potencjał perspektywy rozwoju firmy jest szeroki. „FARADA” planuje rozszerzyć swoją działalność poza branżę medyczną.
Prezes firmy „BZB” Kacper Budnik tłumaczy, że Polska jest bardzo rozpoznawana na rynku międzynarodowym w świecie dronowym. Rozwiązania militarne czy cywilne zastosowanie – powstaje coraz więcej firm. Mamy świetnych informatyków, inżynierów, i w tym kierunku powinniśmy iść – podkreślał Budnik.
Jak wygląda polski rynek dronów?
- Każda z firm w Polsce dopełnia konkurencję, dwie firmy nie robią dwóch identycznych rzeczy. Podzieliliśmy fajnie cały rynek i każdy zajmuje się odrębną specjalizacją – dodał Kacper Budnik.
Rynek dronów rozwija się dynamicznie na całym świecie, wspierając szybko rozwijającą się branżę bezzałogową. Sieć badawcza Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa realizuje różne projekty.
Polscy producenci zajmują się nie tylko produkcją samych dronów. Wzrasta również zapotrzebowanie na produkcję systemów antydronowych.
- Jeżeli zabezpieczymy się w odpowiedni sposób przed użytkownikami, którzy chcą zrobić krzywdę przy użyciu dronów poprzez implementację systemów antydronowych, będą to koszty nieporównywalnie mniejsze, niż gdybyśmy się przed tym nie zabezpieczyli – tłumaczył dr. inż. Mikołaj Jarkowski, dyrektor Centrum Technologii Bezzałogowych. Drony, które nie powinny pojawić się w przestrzeni powietrznej, powinny być z niej usunięte w sposób bezpieczny – dodał Jarkowski.
Instytut lotnictwa jest autorem takiego rozwiązania antydronowego, gdzie drona intruza możemy złapać w siatkę i odholować w bezpieczne miejsce, po czym opuścić na ziemię na spadochronie. To jest rozwiązanie, które zapewnia bezpieczeństwo osób i mienia, znajdującego się pod terenem zagrożonym.
PAŻP zachęca i wspiera przedsiębiorców, aby rozwijały swoje firmy, wprowadzając rozwiązania dronowe i podłączały się do systemu PansaUTM, do którego może dołączyć dowolna firma.
Prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Janusz Janiszewski tłumaczy, że każdy dron będzie mógł bezpiecznie wykonywać swoje operacje w polskiej przestrzeni powietrznej.
- Chcieliśmy, aby system był otwarty, aby każdy użytkownik, który stworzy jakąkolwiek funkcjonalność, będzie mógł się podłączyć do systemu PansaUTM i korzystać z danych przetwarzanych przez ten system. Zapraszamy biznesy z pomysłem na rzecz gospodarki polskiej, światowej czy też porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli Polski – podkreślił prezes PAŻP.