Aż tysiąc wierzycieli zgłosiło się po pieniądze od Palikota
1000 poszkodowanych zgłosiło swoje roszczenia wobec biznesów Janusza Palikota. To pokłosie upadłości jego Manufaktury Piwa, Wódki i Wina - spółki matki holdingu Palikota. Roszczenia można było składać do 10 stycznia – wynika z informacji money.pl.
Możliwy zarzut oszustwa
Janusz Palikot został zatrzymany w październiku i do dnia dzisiejszego nie wyszedł z aresztu. Powodem były gigantyczne długi, które zgłosili wierzyciele wskazując na możliwość popełnienia oszustwa.
Manufaktura Piwa Wódki i Wina Palikota zamiast planowanych wielkich zysków przyniosła ogromne straty. Doliczono się ich na kwotę około 70 mln zł. Spółka upadła w grudniu 2024 r., a 10 stycznia minął termin zgłaszania wierzytelności.
- Na chwilę obecną notujemy ponad 1000 zgłoszeń wierzytelności. Nie jesteśmy w stanie wskazać najwyższej zgłoszonej kwoty, będzie to możliwe po weryfikacji – stwierdzi syndyk Leszek Kolczyński, cytowany przez money.pl.
Dwa miliony kaucji
Śledczy zatrzymali Janusza Palikota 3 października 2024 r. W prokuraturze usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia.
Sąd wydał zgodę na trzymiesięczny areszt, ale dał furtkę w postaci poręczenia majątkowego na kwotę 2 mln złotych, która musi być wpłacona do 31 stycznia.
Łączne zobowiązania spółki Palikota wyliczono rok temu na około 340 mln zł. Z tej kwoty 256 mln zł to zobowiązania Manufaktury Piwa Wina i Wódki, a 84 mln zł Tenczynka Dystrybucji.
Obecnie trwa inwentaryzacja majątku i wycena spółek. Całość zostanie zapewne wystawiona na sprzedaż przez syndyka.
Źródło: Republika, Money.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X